Red Bull zapewnił sobie w Korei mistrzostwo konstruktorów, zatem pochwały dla triumfatora wyścigu Sebastiana Vettela są jak najbardziej uzasadnione.

Kierowca Red Bulla zblokował koła, reprezentant Lotusa złapał brudnego pobocza.

Zawody wygrał Sebastian Vettel, drugi był Mark Webber, trzeci Fernando Alonso. Flagą w szachownicę kierowcom machał koreański wokalista Psy, znany z teledysku "Gangnam Style".

Sebastian Vettel zabrał Markowi Webberowi pierwsze miejsce w bratobójczej walce kierowców Red Bulla.

Niemiec był zły na Hindusa, że zetknął się z jego bolidem i przebił oponę, przez co opuścił tor Sepang bez punktów.

Między kierowcami Red Bulla narósł konflikt.

Sebastian Vettel w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał zespołowego partnera z Red Bull Racing - Marka Webbera i odniósł zwycięstwo.

Kierowcy Red Bulla rozstrzygnęli między sobą losy zwycięstwa w kontrowersyjnych okolicznościach, dlatego na podium panowała grobowa atmosfera.

Niemiec odebrał Australijczykowi prowadzenie i wygrał wyścig. Walka kierowców Red Bulla wywołała kontrowersje.

Kierowca Red Bulla był zły na zespołowego partnera, że odebrał mu pierwsze miejsce wbrew poleceniu teamu.